– Technologia pełni coraz ważniejszą rolę w procesie edukacji – już teraz wspiera ją, czyniąc bardziej dostępną i efektywną. Nowoczesne platformy edukacyjne wykorzystują takie technologie jak sztuczna inteligencja, by służyły zarówno uczniowi, jak i nauczycielowi. Obecnie można wskazać kilka obszarów, w których AI skutecznie ułatwia edukację
– mówi Radosław Korczyński, wiceprezes Tutore Poland.
– Modele AI mogą być pomocne nie tylko z perspektywy kursanta, ale także nauczyciela w przypadku kursów mieszanych. Dzięki analizie postępów ucznia „żywy” nauczyciel może zweryfikować dotychczasową wiedzę podopiecznego, jego przygotowanie do zajęć, a zebrane dane wykorzystać do przystosowania własnych treści przekazywanych na zajęciach tak, by efekt edukacyjny był optymalny
– dodaje Radosław Korczyński.
– W pierwszym kroku bot może pomagać w wyborze kursu i być wsparciem w obsłudze klienta. Z kolei w procesie edukacyjnym może stać się wirtualnym nauczycielem np. języka obcego. W sytuacji nieobecności dziecka na lekcji potrafi zaproponować uczenie się słówek, sugeruje powtórkę zagadnień i przeprowadza dziecko przez to, co było na zajęciach z „żywym” nauczycielem. Dzięki technologii jesteśmy w stanie sprawdzić, jak uczeń przyswoił materiał z zajęć. Na koniec z danych dotyczących postępu może skorzystać zarówno uczeń, rodzic, jak i nauczyciel
– opowiada Radosław Korczyński.
– Choć już teraz technologia pomaga w tym obszarze przy zadaniach z odpowiedziami zamkniętymi, w przyszłości pozwoli na znacznie więcej i być może w tym kontekście całkowicie odciąży nauczyciela
– dodaje Radosław Korczyński.
– Mimo dużego rozgłosu wokół Metaverse oraz coraz większej liczby start-upów próbujących tworzyć gry edukacyjne należy zaznaczyć, że na efekty edukacyjne takich projektów jeszcze musimy zaczekać
– mówi Radosław Korczyński.