To był dla nas dobry, ale jednocześnie bardzo wymagający rok. Wojna w Ukrainie, związany z nią kryzys gospodarczy, inflacja, to tylko kilka elementów, z którymi jako zarządca musieliśmy się zmierzyć – komentuje Sławomir Murawski, dyrektor Manufaktury. Z drugiej strony był to dla nas też czas intensywnego rozwoju, podejmowania śmiałych kroków i poszerzania oferty handlowej o nowe, światowe marki.
Manufaktura zielonej energii
W tak dużych obiektach jak Manufaktura nie można działać tylko tu i teraz. Kluczem są działania długofalowe i bycie zawsze jeden krok do przodu, mając na uwadze bezpieczeństwo i komfort pracy naszych najemców. Pomysł na fotowoltaikę zrodził się ponad 5 lat temu, a dziś przy dynamicznie zmieniającym się rynku energetycznym widzimy, że ta inwestycja na pewno przyniesie wiele korzyści
Sławomir Murawski, dyrektor Manufaktury
Światowe marki powiększają portfolio
Zdywersyfikowana oferta, która łączy w sobie oferty znanych, światowych i polskich marek, jak i autorskich konceptów prowadzonych przez lokalnych przedsiębiorców to coś, z czego jesteśmy bardzo dumni. W ciągu roku notujemy około 20 milionów wizyt, grupa naszych Gości jest bardzo zróżnicowana, a każdy musi tu znaleźć coś dla siebie. Dlatego do naszego grona najemców często dołączają marki, których brakuje w mieście czy regionie, lub takie, o których często wspominają nasi klienci.
Anna Łajszczak-Kucharska, Tenants Relationship Manager Manufaktury.
Handel w cieniu wojny
To bardzo ważna inwestycja nie tylko dla całego miasta, ale też aglomeracji. Jestem przekonany, że ten ciąg kolejowy rozładuje ruch w centrum, ale także usprawni dojazd do Manufaktury dla Gości spoza Łodzi, np. ze Zgierza, Aleksandrowa Łódzkiego i innych.
Sławomir Murawski, dyrektor Manufaktury