Stres w dzisiejszych czasach traktujemy jak nieodłączny element życia i pracy. Często wkrada się również do naszego języka, jak choćby w popularnym powiedzeniu, w którym ktoś „zgrzyta zębami ze stresu”. Ten związek frazeologiczny ma, niestety, swój pierwowzór w rzeczywistości – w postaci bruksizmu. Objawia się on nadmiernym ścieraniem zębów, zwłaszcza w nocy, dlatego możemy nie mieć świadomości, że dotyka także nas. O szczegółach tej przypadłości opowiada Justyna Walczewska, fizjoterapeuta z Medicover Stomatologia Inflancka.
O co może zapytać stomatolog?
Stomatolog potwierdził – to bruksizm. Co dalej?
Obecnie stomatologia nie powinna być już traktowana jako odrębna dziedzina, która nie ma związku z innymi częściami medycyny. Stomatolog posiada bowiem kompleksową wiedzę nt. naszego organizmu oraz współpracuje z innymi specjalistami. Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, aby problem bruksizmu pokonać podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym. Bruksizm jest dobrym przykładem schorzenia, przy którym należy badać i leczyć pacjenta w holistycznym ujęciu. Stomatolog w pierwszej kolejności bruksizm zauważy na... twarzy pacjenta: mocno przyrośnięte mięśnie żwaczy, napięte mięśnie skroniowe – odpowiadające za gryzienie (unoszące żuchwę), w konsekwencji nazbyt kwadratowy obrys twarzy z charakterystycznie zarysowaną żuchwą. Po otwarciu ust pacjenta, specjalista bez problemu zauważy również, że zęby stają się krótkie, mają starte korony i popękane szkliwo.
Justyna Walczewska, fizjoterapeuta z Medicover Stomatologia Inflancka
Lekarz prowadzący – stomatolog, w pierwszej kolejności ocenia stan zębów, poziom starcia tkanek zmineralizowanych, pracę stawów skroniowo-żuchwowych, napięcie mięśni twarzy oraz warunki zgryzowe. Następnie, pacjent jest kierowany do fizjoterapeuty specjalizującego się w fizjoterapii stomatologicznej. Fizjoterapeuta dokładnie bada pacjenta rozpoczynając od szczegółowego wywiadu, następnie oceny postawy ciała, napięcia mięśni (w szczególności w obrębie barków, ramion, szyi oraz twarzy), pracy stawów skroniowo-żuchwowych oraz pracy języka, o którego funkcji się zapomina a jest bardzo istotna przy zaburzeniach związanych z bruksizmem. Po takim dokładnym badaniu i pracy na w/w częściach ciała, fizjoterapeuta ocenia czy dysfunkcje występujące u pacjenta można wyleczyć samą fizjoterapią czy jest niezbędna pomoc innych specjalistów.
Justyna Walczewska, fizjoterapeuta w Medicover Stomatologia Inflancka