Święta zbliżają się wielkimi krokami, co dla większości osób oznacza szał prezentowych poszukiwań. Ci, którzy nad pomysłami nie pochylili się wcześniej, mają już coraz mniej czasu. Jak zaplanować świąteczne wydatki z głową, by po Nowym Roku nie obudzić się z pustym portfelem? O dobre praktyki zapytaliśmy Dominikę Urbańczyk, psycholog w Poradni Zdrowia Psychicznego HARMONIA Grupy LUX MED.
Planowane wydawanie
Święta Bożego Narodzenia to czas wielu wydatków. Począwszy od prezentów dla rodziny i bliskich, po zakupy na świąteczny stół. Trzeba przyznać, że grudzień pod tym względem nie jest dla nas łatwym miesiącem. W obecnej sytuacji gospodarczej, przy rekordowej inflacji i wysokich cenach niemal wszystkich produktów, spięcie domowego budżetu na Święta może być trudniejsze.
- Podstawą jest dobra organizacja i zaplanowanie swoich wydatków tak, aby na koniec miesiąca nie być zaskoczonym. Pomocne może być zrealizowanie wszystkich niezbędnych opłat wcześniej. Przeanalizujmy dokładnie ile zarabiamy, ile planujemy wydać na inne niezbędne przygotowania świąteczne, a potem obliczmy, jaką kwotę możemy bezpiecznie przeznaczyć na zakup prezentów. Robienie zakupów na ostatnią chwilę też nie jest dobrym pomysłem, ponieważ wtedy w naszym koszyku mogą znaleźć się zupełnie przypadkowe i nieprzemyślane prezenty – tłumaczy Dominika Urbańczyk, psycholog z Poradni Zdrowia Psychicznego HARMONIA Grupy LUX MED
Prezenty? Pogadajmy o nich
To zupełnie naturalne, że swoich bliskich, osoby które kochamy i na których nam zależy, chcemy obdarować najpiękniejszymi i hojnymi prezentami. Dla wielu z nas dawanie prezentów jest sposobem na okazanie miłości. Jednak co zrobić w sytuacji, gdy nasza sytuacja materialna nie będzie umożliwiała kupienia tak wielu i tak drogich upominków, jak choćby 2-3 lata wcześniej? Zamiast zadłużać się czy planować wydatki powyżej swoich możliwości budżetowych, zdecydowanie lepszym pomysłem jest szczere porozmawianie z bliskimi czy znajomymi i umówienie się na konkretne kwoty, jakie przeznaczymy na prezent. Dzięki temu żadna ze stron nie poczuje się zaskoczona.
- Otwarte rozmowy to sposób na uniknięcie nieporozumień. Jeśli z pewnych przyczyn w tym roku nasz budżet na prezenty będzie niższy, warto już wcześniej ustalić z partnerem czy przyjaciółką, na co możemy sobie pozwolić. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której dostaniemy od kogoś prezent droższy niż się spodziewaliśmy, a także i my nie poczujemy się niekomfortowo, że mogliśmy nie spełnić oczekiwań drugiej strony.
Pamiętajmy także, że prezenty to tak naprawdę tylko miły dodatek, a prawdziwa magia świątecznych spotkań opiera się na byciu razem i spędzeniu tego czasu w rodzinnym gronie. Atmosferę tworzą nie tylko gotowe prezenty, ale też te robione ręcznie. Dodatkowo wspólne gotowanie, pieczenie pierników, ozdabianie domu czy ubieranie choinki to najlepszy prezent, jaki rodzina może sobie dać.