Koniec roku dla wielu osób oznacza porządki, podsumowania i planowanie kolejnych miesięcy. To również naturalny moment, by przyjrzeć się sprawom, które łatwo umykają w codziennym pędzie – takim jak terminy ważności polis ubezpieczeniowych.
Warto wiedzieć, że nawet krótka przerwa w ochronie może oznaczać poważne konsekwencje finansowe lub prawne, szczególnie w okresie zimowym, kiedy ryzyko szkód rośnie. Dlatego końcówka roku to dobry czas, by „zrobić przegląd” polis i wejść w nowy rok ze spokojną, ciągłą ochroną.
Czy koniec roku oznacza koniec polisy? Niekoniecznie.
Wciąż wiele osób zakłada, że większość polis wygasa 31 grudnia. To mit. Ochrona ubezpieczeniowa trwa najczęściej 12 miesięcy od daty zawarcia umowy – niezależnie od tego, czy była podpisana w styczniu, czerwcu czy tuż przed świętami.
Dotyczy to zarówno ubezpieczeń komunikacyjnych OC i NNW, jak i ubezpieczeń mieszkań, np., takich jak House Combo. Tymczasem klienci często nie pamiętają dokładnej daty zakupu polisy, a dokumenty potrafią zaginąć w gąszczu maili czy papierów.
Dlatego właśnie grudzień jest dobrym momentem na kontrolę – nie dlatego, że polisy „z natury” wygasają teraz, lecz dlatego, że to idealny czas na uporządkowanie formalności przed nowym rokiem.
Jak sprawdzić datę wygaśnięcia polisy? Proste kroki, które oszczędzą stresu
Najłatwiej zweryfikować termin końca ochrony w:
· dokumencie potwierdzającym zawarcie ubezpieczenia,
· elektronicznej polisie,
· aplikacji lub panelu klienta ubezpieczyciela.
Warto przejrzeć wszystkie aktywne polisy – nie tylko OC, ale również NNW oraz ubezpieczenia domu lub mieszkania. Pakiety typu House Combo obejmują szeroki zakres ochrony, dlatego szczególnie ważne jest, by nie dopuścić do żadnej przerwy w ich działaniu.
Automatyczne odnowienie – kiedy działa, a kiedy nie?
W przypadku obowiązkowego OC polisa zazwyczaj odnawia się automatycznie, jeśli klient opłacił składkę i nie wypowiedział umowy. Jednak automatyczne wznowienie nie działa w sytuacjach, gdy:
· występują zaległości w płatnościach,
· pojazd zmienił właściciela,
· klient złożył wypowiedzenie,
· polisa jest dobrowolna (np. NNW, AC, ubezpieczenie mieszkania).
Przy ubezpieczeniach dobrowolnych konieczne jest świadome podjęcie decyzji o odnowieniu – szczególnie zimą, gdy ryzyko szkód wzrasta.
Przerwa w ochronie? Skutki mogą być poważne
Jeśli mówimy o polisach komunikacyjnych OC, to brak ciągłości może skutkować wysoką karą nakładaną przez UFG, a w przypadku polis dobrowolnych – ryzykiem pokrywania szkód z własnej kieszeni.
Brak ciągłości ubezpieczenia może oznaczać również brak świadczenia z NNW w razie wypadku zimowego czy potencjalnie duże straty w mieszkaniu, jeśli podczas przerwy dojdzie do zalania, pożaru czy włamania.
Grudzień to dobry moment na kontrolę polis
- Zauważamy, że w grudniu klienci często pytają o terminy wygaśnięcia polis, bo święta i czas zwolnienia tempa w pracy pozwala, by uporządkować sprawy formalne. To dobry nawyk – jednak warto pamiętać, że ochrona zazwyczaj nie jest związana z końcem roku kalendarzowego. Przeważnie liczy się data podpisania umowy – mówi Joanna Borowiec, Product Manager w Balcia Insurance. - Regularne przeglądanie polis – zarówno OC, NNW, jak i ubezpieczenia mieszkania – pozwala uniknąć tzw. luk w ochronie. A to kluczowe zwłaszcza zimą, kiedy rośnie liczba ryzyk: od kolizji drogowych, przez zimowe urazy, po szkody domowe – dodaje.
Bezpieczne wejście w nowy rok – dlaczego ciągłość ochrony jest tak ważna?
Właściwie dobrany zestaw ubezpieczeń – komunikacyjnych, osobowych i mieszkaniowych – pozwala realnie ograniczyć ryzyko finansowe. OC chroni przed kosztami szkód na drodze, NNW daje wsparcie w przypadku zimowych kontuzji, a House Combo zabezpiecza dom podczas świątecznych wyjazdów i zimowych urlopów. Zima, intensywniejsze podróże i zmienne warunki pogodowe to dodatkowy argument, by zadbać o ciągłość polis wcześniej, zanim kalendarz zapełni się świątecznymi obowiązkami.
Ciągłość ochrony to gwarancja, że nowy rok rozpoczniemy spokojnie, bez ryzyka nieprzyjemnych niespodzianek i konieczności ponoszenia kosztów z własnej kieszeni.


