Wykonanie zabudowy z płyt gipsowo-kartonowych na ścianie lub suficie może być szybkie, łatwe i przyjemne. Doskonale pokazuje to film opublikowany na kanale firmy Atlas w serwisie YouTube.
ATLAS M-SYSTEM 3G jest godną uwagi alternatywą dla nieporęcznych i trudnych w montażu tradycyjnych stelaży aluminiowych. Dlaczego? Montuje się go szybko, łatwo i przyjemnie. Mało tego, można to spokojnie robić w pojedynkę, bez niczyjej pomocy.
System, dzięki któremu wykonamy zabudowę z płyt gipsowo-kartonowych, jest uniwersalny, nadaje się zarówno do wyrównywania sufitów i ścian w mieszkaniach oraz w przypadku większych inwestycji. Dodatkowo pozwala radykalnie zredukować odległość pomiędzy poszyciem a podłożem. Nawet do 1 cm. To nie wszystko. Między płytami gipsowo-kartonowymi nie tworzą się rysy i pęknięcia.
Skompletuj narzędzia, sprawdź nierówności i zwymiaruj podłoże
To, w jaki sposób instaluje się ATLAS M-SYSTEM 3G, świetnie pokazuje film opublikowany na kanale firmy Atlas w serwisie YouTube.
Od czego trzeba zacząć? Od skompletowania narzędzi. Chodzi o wiertarkę, wkrętarkę, wiertło Φ4 do podłoży drewnianych i Φ10 do tych betonowych, cyrkiel albo miarkę, ołówek, poziomicę laserową i zwykłą, torx T25, szczypce, sznur traserski oraz imbus 8. Co dalej? W pomieszczeniu, w którym zamierzamy montować płyty, należy sprawdzić nierówności i kąty oraz zwymiarować podłoże.
Pionowe i poziome punkty
Jak tylko to zrobimy, możemy przystąpić do rozmieszczenia płyt na podłożu. Powinniśmy pamiętać o tym, żeby zaznaczyć miejsca ich łączenia. Należy wybrać rozstaw i rozpocząć trasowanie. Od czego? Miejsca łączenia płyt. Korzystając z miarki lub cyrkla, wyznaczamy pionowe punkty. Muszą być zgodne z rozstawem. Później od wytrasowanych punktów pionowych wyznaczamy te poziome. Dodatkowo zaznaczamy skrajny rząd krążków (minimum 7 cm od każdego brzegu zabudowywanej powierzchni). Następnie w wyznaczonych miejscach wywiercamy otwory pod łączniki. Pracując na podłożu betonowym, przyda nam się wiertło Φ10, na drewnianym – Φ4.
Łączniki na talerzyki
Po przygotowaniu podłoża należy wyjąć z lekkiego opakowania (waży niecałe 2 kg, starcza na ok. 4 m kw.) wszystkie elementy ATLAS M-SYSTEM 3G. Są to talerze montażowe (polipropylenowe lub stalowe), śruby mocujące o długościach L100- L250, tuleje rozporowe z tworzywa sztucznego o średnicach 8-12 mm oraz stalowe wkręty do mocowania płyt do talerzyków o średnicy 3,5 mm.
W wywierconych otworach trzeba osadzić tuleje kotwiące, następnie przygotować laser i ustawić kurtynę na pożądaną odległość. Taką, na jaką mają być wkręcone łączniki. Następnie należy wkręcić pierwszy z nich na pożądaną odległość i zaznaczyć markerem na wkrętarce linię-znacznik. Pokrycie się linii lasera z tą na wkrętarce utworzy płaszczyznę talerzyków. Po wkręceniu wszystkich łączników powinno się jeszcze sprawdzić ich poziom (posługując się przy tym poziomicą).
Przy wyznaczeniu pierwszego łącznika należy wziąć pod uwagę jego grubość (czyli 1 cm) i grubość płyty (najczęściej 1,25 cm).
Cztery wkręty na łącznik
Na wkręcone łączniki, za pomocą torxa T25, należy nakręcić talerze montażowe. Jest też inna opcja. Można również nakręcić talerze od razu na śrubę i wkręcać z talerzem. Jeśli to zrobimy, sprawdźmy jeszcze raz ich poziom. Następnie przykręćmy pierwszą płytę, najlepiej zaczynając od skrajnych talerzy. Pamiętajmy także o tym, żeby boki płyt zawsze wychodziły na rzędach talerzy.
Co jeszcze? Trzeba przenieść rozstaw łączników na płytę. Wszystko po to, żeby wiedzieć, gdzie powkręcać wkręty. Można to zrobić, posiłkując się miarką lub cyrklem i laserem. Następnie do każdego łącznika należy przykręcić cztery wkręty. A co w przypadku łączenia dwóch płyt? Na każdą z nich trzeba użyć po dwa wkręty. I to… byłoby na tyle!
Więcej informacji na temat ATLAS M-SYSTEM 3G znaleźć można na www.atlas.com.pl.