O tym, jak ważną rolę w funkcjonowaniu organizmu pełni mózg, nie trzeba nikomu przypominać. To właśnie w nim znajduje się aż 160 000 kilometrów naczyń krwionośnych – to tak jakby blisko 16 razy pokonać trasę koleją transsyberyjską. Mózg codziennie pracuje na wysokich obrotach, a my musimy mu dostarczyć „paliwa” w postaci jedzenia. To właśnie ta czynność powoduje, że w naszym organizmie powstaje serotonina, czyli hormon szczęścia. Czy polecane przez babcie ciepłe kakao faktycznie koi i poprawia nastrój?
Jakie produkty chronią nas przed spadkiem nastroju?