W polskiej tradycji kulinarnej są potrawy, bez których nie wyobrażamy sobie świątecznego stołu. Wiele z nich nie potrzebuje skomplikowanych przygotowań, aby zaskoczyć nas wyjątkowym smakiem. Do tej grupy zaliczają się między innymi jajka. I mimo tego, że ich spożywanie od lat owiane jest wieloma mitami, stanowią one nierozłączny element zbliżającej się Wielkanocy. Jakie wartości ukryte są w potrawach goszczących w świątecznym menu oraz po co mogą sięgać najmłodsi – podpowiada Agnieszka Piskała – Topczewska, dietetyk, diet coach, ekspert marki Berimal.
Jajko – zdrowy przedmiot wielu mitów
Od najdawniejszych czasów jajko uważano za symbol życia, płodności, miłości i siły. Wierzono w jego życiodajne i oczyszczające właściwości, a w chrześcijańskiej tradycji stało się nieodłącznym symbolem świąt Wielkanocnych. Jajko to jeden z najwartościowszych produktów żywnościowych - zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze z wyjątkiem witaminy C. Dwa duże jajka dostarczają nam tylko 150 kcal i pokrywają 100% dziennego zapotrzebowania na niezbędne organizmowi aminokwasy oraz na witaminę B12, której obecność konieczna jest w procesach krwiotwórczych. Obecna w jajku witamina E działa odmładzająco i zapobiega powstawaniu wolnych rodników, zaś witamina A pomaga skórze utrzymać gładkość i ładny wygląd. Zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych poprawia pamięć i zapobiega chorobom układu nerwowego.
Jednak zarówno obecnie, jak i w przeszłości, pokutował mit o szkodliwości jajek ze względu na dużą zawartość cholesterolu. Jak wynika z raportu „Świadomość Polaków na temat cholesterolu i metabolizmu” przygotowanego na zlecenie marki Berimal, blisko 40% badanych nadal jest przekonanych, że spożywanie dużej ilości jaj w ciągu tygodnia podwyższa znacząco poziom cholesterolu. Po latach jednak obalono ten mit przedkładając go nad bogatą wartość odżywczą jajek. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby z podwyższonym cholesterolem nie powinny ich spożywać więcej niż 4 w tygodniu.
Chrzan? Dobry na trawienie
Chrzan to dodatek do wielu potraw, ale jego popularność osiąga apogeum dopiero w okresie Wielkanocy. Tę niezwykłą roślinę z rodziny krzyżowych doceniono ze względu na silne właściwości pobudzające apetyt i ułatwiające proces trawienia. Chrzan doskonale podkreśla smak mięsnych specjałów oraz zapobiega niestrawnościom podczas tej obfitej wielkanocnej biesiady. Jest również cennym źródłem białka i wapnia. Dodatkowo wysoka zawartość witaminy C ułatwia wchłanianie zawartego w tym niezwykłym korzeniu żelaza, wzmacniając jednocześnie organizm podczas wiosennego przesilenia. Nie powinno go zabraknąć w świątecznym menu.
Barszcz biały i żurek – czym się różnią?
Spojrzenie na to, co jest białym barszczem, a co żurkiem są bardzo zróżnicowane. Najwięcej jednak ma tu do powiedzenia tradycja poszczególnych regionów kulinarnych. Ogólnie jednak przyjęło się, że żurek jest postny, z dodatkiem jajka i okraszonych ziemniaków, a barszcz biały przygotowywany jest na białej kiełbasie z wkładem z wędzonego boczku i suszonych grzybów. Najważniejszym i najzdrowszym składnikiem obydwu zup jest zakwas chlebowy. Dawniej gospodynie przygotowywały go same na bazie mąki żytniej. Dziś możemy go kupić w każdym sklepie. Zakwas chlebowy, który jest podstawą barszczu i żurku to niezwykle zdrowy półprodukt. Pożyteczne bakterie, które w wyniku „swojej fermentacyjnej działalności” wytwarzają kwas mlekowy dostarczają organizmowi substancji o silnych właściwościach prebiotycznych (wspomagających aktywność pożytecznej mikroflory przewodu pokarmowego). Dodatkowo wysoka zawartość błonnika w mące żytniej korzystnie wpływa na pracę układu trawiennego, zapobiegając zaparciom oraz oczyszcza organizm z toksyn pokarmowych.
Nie zapominajmy o kiełkach!
Kiełki są niezwykle wiosennym akcentem na świątecznym stole. Już podczas procesu kiełkowania, na przykład nasion rzodkiewki, lucerny, pszenicy, soczewicy, węglowodany przetwarzane są na cukry proste, złożone białka – na proste aminokwasy, a tłuszcze zmieniane są w łatwostrawne kwasy tłuszczowe. Witaminy, które w suchych nasionach występują w niewielkich ilościach, podczas kiełkowania produkowane są w ilościach olbrzymich. Dla przykładu, poziom witaminy C w pszenicy lub soczewicy może wzrosnąć nawet 80-krotnie. Kiełki czerpią też minerały i pierwiastki śladowe z wody, w której są moczone.
Świeże kiełki zbóż, roślin strączkowych i warzyw mają wyjątkową wartość odżywczą. Są bogate w najcenniejsze dla zdrowia składniki: witaminy A, B, C, E, H. Zawierają duże ilości wapnia, żelaza, siarki, magnezu, potasu oraz biotynę, cynk, selen jak również mikroelementy - lit, chrom.
Zalety kiełków:
- dzięki dużej zawartości białka roślinnego wpływają na budowę i odbudowę komórek i tkanek,
- obniżają poziom cholesterolu we krwi,
- utrzymują w zdrowiu serce, chronią organizm przed anemią,
- dzięki zawartości potasu regulują gospodarkę sodowo-potasową zapobiegając nadciśnieniu tętniczemu,
- regenerują organizm, zwiększają odporność działają korzystnie na włosy,
- zatrzymują łysienie, pobudzają produkcję cebulek włosowych,
- dzięki zawartości wielu witamin działają odmładzają,
Na koniec – deser
Świąteczne ciasta takie jak mazurki, babki, serniki i paschy to nieodłączny element wielkanocnej tradycji. Osoby, które chciałyby ograniczyć wkład pracy, a także ilość spożywanych kalorii, mogą postawić na smaczną i zdrową babkę drożdżową. Tym bardziej, że jej obecność na świątecznym stole, według tradycji, gwarantuje zdrowie i szczęście. Jej najistotniejszym składnikiem są drożdże, które charakteryzują się niezwykłym bogactwem wartości odżywczych. Są źródłem łatwo przyswajalnego białka, aminokwasów, naturalnych witamin z grupy B, które korzystnie wpływają na układ nerwowy oraz zwiększają ogólną witalność organizmu.
Wielkanocne menu dla dzieci – po co mogą sięgnąć najmłodsi?
PASZTET- o ile zrobiła go mama lub babcia i nie ma przeciwwskazań, aby spróbowało go również dziecko. Wysokiej jakości mięso mielone oraz moc przypraw to uczta dla podniebienia, ale również cenne źródło wartościowego białka. Dzieci lubią wszelkiego rodzaju miękkie wędliny, dlatego świąteczny pasztet również powinien im zasmakować.
BABKA DRODZOWA – ciasta drożdżowe to jedne z najzdrowszych ciast. Zawarte w nich drożdże zawierają sporo witamin z grupy B, a dodatek rodzynek dostarcza dzieciom ważnego w ich diecie błonnika. Ciasta drożdżowe są również mało kaloryczne. To szczególnie ważne, jeśli mamy w domu małego łasucha. Babka drożdżowa to zdecydowanie lepsza alternatywa od świątecznego mazurka, który jest przesłodzony i często zawiera niekorzystne dla dziecięcego zdrowia izomery trans.
SERNIK - lub jego odmiana na zimno, czyli pascha. Najmłodsi powinni sięgnąć po tę pierwszą wersję. Ser biały w czystej postaci nie jest zbyt lubiany przez dzieci, dlatego jest szansa, że w postaci sernika stanie się akceptowany. Sernik zawiera dużo białek oraz ważnego dla dzieci wapnia. Często też do serników dodaje się owoce, na przykład brzoskwinie, które urozmaicą świąteczny jadłospis Maluszka. Starajmy się jednak nie dawać dziecku serników na zimno i pasch, do których dodaje się surowe żółtka. Mogą one stanowić zagrożenie salmonellą.
BARSZCZ BIALY Z KIELBSĄ - jeżeli dziecko jest amatorem kwaśniejszych smaków nie ma przeciwwskazań, aby znalazł się w świątecznym menu. Warto też wkroić do dania białe kiełbaski oraz jajko. Jeśli jednak barszcz jest mocno przyprawiony chrzanem i czosnkiem, a dodatkowo zabielany śmietaną, możemy odpuścić dziecku takie doznania sensoryczne.
JAJKA W MAJONEZIE ZE SZCZYPIORKIEM – niezwykle urokliwe i proste danie, które króluje na każdym wielkanocnym stole. Jajko to samo zdrowie - zawiera prawie wszystkie składniki odżywcze. Mały kleks majonezu doda jaku smaku, a dodatkowo dostarczy ważnych dla zdrowa nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 6, które występują naturalnie w oleju roślinnym. Dzieci uwielbiają jajka, a udekorowane majonezem i soczyście zielonym szczypiorkiem po prostu TRZEBA zjeść.
SZYNKA – przygotowana samodzielnie (podobnie jak inne, na przykład pieczone mięsa), z dodatkiem aromatycznych ziół i przypraw, może stanowić dobry posiłek również dla dzieci. Pachnące i naturalnie przygotowywane mięsiwa to czyste białko, które zostanie wykorzystane przez organizm młodego człowieka w procesie wzrostu i rozwoju. Jeżeli z braku czasu decydujemy się na zakup gotowej szynki w sklepie, możemy darować maluchowi jej spożywanie. Produkty dostępne na sklepowych regałach często zawierają wiele konserwantów i toksycznych związków, na przykład nitrozoaminy, które mają właściwości rakotwórcze.
Od najdawniejszych czasów jajko uważano za symbol życia, płodności, miłości i siły. Wierzono w jego życiodajne i oczyszczające właściwości, a w chrześcijańskiej tradycji stało się nieodłącznym symbolem świąt Wielkanocnych. Jajko to jeden z najwartościowszych produktów żywnościowych - zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze z wyjątkiem witaminy C. Dwa duże jajka dostarczają nam tylko 150 kcal i pokrywają 100% dziennego zapotrzebowania na niezbędne organizmowi aminokwasy oraz na witaminę B12, której obecność konieczna jest w procesach krwiotwórczych. Obecna w jajku witamina E działa odmładzająco i zapobiega powstawaniu wolnych rodników, zaś witamina A pomaga skórze utrzymać gładkość i ładny wygląd. Zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych poprawia pamięć i zapobiega chorobom układu nerwowego.
Jednak zarówno obecnie, jak i w przeszłości, pokutował mit o szkodliwości jajek ze względu na dużą zawartość cholesterolu. Jak wynika z raportu „Świadomość Polaków na temat cholesterolu i metabolizmu” przygotowanego na zlecenie marki Berimal, blisko 40% badanych nadal jest przekonanych, że spożywanie dużej ilości jaj w ciągu tygodnia podwyższa znacząco poziom cholesterolu. Po latach jednak obalono ten mit przedkładając go nad bogatą wartość odżywczą jajek. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby z podwyższonym cholesterolem nie powinny ich spożywać więcej niż 4 w tygodniu.
Chrzan? Dobry na trawienie
Chrzan to dodatek do wielu potraw, ale jego popularność osiąga apogeum dopiero w okresie Wielkanocy. Tę niezwykłą roślinę z rodziny krzyżowych doceniono ze względu na silne właściwości pobudzające apetyt i ułatwiające proces trawienia. Chrzan doskonale podkreśla smak mięsnych specjałów oraz zapobiega niestrawnościom podczas tej obfitej wielkanocnej biesiady. Jest również cennym źródłem białka i wapnia. Dodatkowo wysoka zawartość witaminy C ułatwia wchłanianie zawartego w tym niezwykłym korzeniu żelaza, wzmacniając jednocześnie organizm podczas wiosennego przesilenia. Nie powinno go zabraknąć w świątecznym menu.
Barszcz biały i żurek – czym się różnią?
Spojrzenie na to, co jest białym barszczem, a co żurkiem są bardzo zróżnicowane. Najwięcej jednak ma tu do powiedzenia tradycja poszczególnych regionów kulinarnych. Ogólnie jednak przyjęło się, że żurek jest postny, z dodatkiem jajka i okraszonych ziemniaków, a barszcz biały przygotowywany jest na białej kiełbasie z wkładem z wędzonego boczku i suszonych grzybów. Najważniejszym i najzdrowszym składnikiem obydwu zup jest zakwas chlebowy. Dawniej gospodynie przygotowywały go same na bazie mąki żytniej. Dziś możemy go kupić w każdym sklepie. Zakwas chlebowy, który jest podstawą barszczu i żurku to niezwykle zdrowy półprodukt. Pożyteczne bakterie, które w wyniku „swojej fermentacyjnej działalności” wytwarzają kwas mlekowy dostarczają organizmowi substancji o silnych właściwościach prebiotycznych (wspomagających aktywność pożytecznej mikroflory przewodu pokarmowego). Dodatkowo wysoka zawartość błonnika w mące żytniej korzystnie wpływa na pracę układu trawiennego, zapobiegając zaparciom oraz oczyszcza organizm z toksyn pokarmowych.
Nie zapominajmy o kiełkach!
Kiełki są niezwykle wiosennym akcentem na świątecznym stole. Już podczas procesu kiełkowania, na przykład nasion rzodkiewki, lucerny, pszenicy, soczewicy, węglowodany przetwarzane są na cukry proste, złożone białka – na proste aminokwasy, a tłuszcze zmieniane są w łatwostrawne kwasy tłuszczowe. Witaminy, które w suchych nasionach występują w niewielkich ilościach, podczas kiełkowania produkowane są w ilościach olbrzymich. Dla przykładu, poziom witaminy C w pszenicy lub soczewicy może wzrosnąć nawet 80-krotnie. Kiełki czerpią też minerały i pierwiastki śladowe z wody, w której są moczone.
Świeże kiełki zbóż, roślin strączkowych i warzyw mają wyjątkową wartość odżywczą. Są bogate w najcenniejsze dla zdrowia składniki: witaminy A, B, C, E, H. Zawierają duże ilości wapnia, żelaza, siarki, magnezu, potasu oraz biotynę, cynk, selen jak również mikroelementy - lit, chrom.
Zalety kiełków:
- dzięki dużej zawartości białka roślinnego wpływają na budowę i odbudowę komórek i tkanek,
- obniżają poziom cholesterolu we krwi,
- utrzymują w zdrowiu serce, chronią organizm przed anemią,
- dzięki zawartości potasu regulują gospodarkę sodowo-potasową zapobiegając nadciśnieniu tętniczemu,
- regenerują organizm, zwiększają odporność działają korzystnie na włosy,
- zatrzymują łysienie, pobudzają produkcję cebulek włosowych,
- dzięki zawartości wielu witamin działają odmładzają,
Na koniec – deser
Świąteczne ciasta takie jak mazurki, babki, serniki i paschy to nieodłączny element wielkanocnej tradycji. Osoby, które chciałyby ograniczyć wkład pracy, a także ilość spożywanych kalorii, mogą postawić na smaczną i zdrową babkę drożdżową. Tym bardziej, że jej obecność na świątecznym stole, według tradycji, gwarantuje zdrowie i szczęście. Jej najistotniejszym składnikiem są drożdże, które charakteryzują się niezwykłym bogactwem wartości odżywczych. Są źródłem łatwo przyswajalnego białka, aminokwasów, naturalnych witamin z grupy B, które korzystnie wpływają na układ nerwowy oraz zwiększają ogólną witalność organizmu.
Wielkanocne menu dla dzieci – po co mogą sięgnąć najmłodsi?
PASZTET- o ile zrobiła go mama lub babcia i nie ma przeciwwskazań, aby spróbowało go również dziecko. Wysokiej jakości mięso mielone oraz moc przypraw to uczta dla podniebienia, ale również cenne źródło wartościowego białka. Dzieci lubią wszelkiego rodzaju miękkie wędliny, dlatego świąteczny pasztet również powinien im zasmakować.
BABKA DRODZOWA – ciasta drożdżowe to jedne z najzdrowszych ciast. Zawarte w nich drożdże zawierają sporo witamin z grupy B, a dodatek rodzynek dostarcza dzieciom ważnego w ich diecie błonnika. Ciasta drożdżowe są również mało kaloryczne. To szczególnie ważne, jeśli mamy w domu małego łasucha. Babka drożdżowa to zdecydowanie lepsza alternatywa od świątecznego mazurka, który jest przesłodzony i często zawiera niekorzystne dla dziecięcego zdrowia izomery trans.
SERNIK - lub jego odmiana na zimno, czyli pascha. Najmłodsi powinni sięgnąć po tę pierwszą wersję. Ser biały w czystej postaci nie jest zbyt lubiany przez dzieci, dlatego jest szansa, że w postaci sernika stanie się akceptowany. Sernik zawiera dużo białek oraz ważnego dla dzieci wapnia. Często też do serników dodaje się owoce, na przykład brzoskwinie, które urozmaicą świąteczny jadłospis Maluszka. Starajmy się jednak nie dawać dziecku serników na zimno i pasch, do których dodaje się surowe żółtka. Mogą one stanowić zagrożenie salmonellą.
BARSZCZ BIALY Z KIELBSĄ - jeżeli dziecko jest amatorem kwaśniejszych smaków nie ma przeciwwskazań, aby znalazł się w świątecznym menu. Warto też wkroić do dania białe kiełbaski oraz jajko. Jeśli jednak barszcz jest mocno przyprawiony chrzanem i czosnkiem, a dodatkowo zabielany śmietaną, możemy odpuścić dziecku takie doznania sensoryczne.
JAJKA W MAJONEZIE ZE SZCZYPIORKIEM – niezwykle urokliwe i proste danie, które króluje na każdym wielkanocnym stole. Jajko to samo zdrowie - zawiera prawie wszystkie składniki odżywcze. Mały kleks majonezu doda jaku smaku, a dodatkowo dostarczy ważnych dla zdrowa nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 6, które występują naturalnie w oleju roślinnym. Dzieci uwielbiają jajka, a udekorowane majonezem i soczyście zielonym szczypiorkiem po prostu TRZEBA zjeść.
SZYNKA – przygotowana samodzielnie (podobnie jak inne, na przykład pieczone mięsa), z dodatkiem aromatycznych ziół i przypraw, może stanowić dobry posiłek również dla dzieci. Pachnące i naturalnie przygotowywane mięsiwa to czyste białko, które zostanie wykorzystane przez organizm młodego człowieka w procesie wzrostu i rozwoju. Jeżeli z braku czasu decydujemy się na zakup gotowej szynki w sklepie, możemy darować maluchowi jej spożywanie. Produkty dostępne na sklepowych regałach często zawierają wiele konserwantów i toksycznych związków, na przykład nitrozoaminy, które mają właściwości rakotwórcze.