Piękna, napięta, rozświetlona i gładka skóra twarzy – o takiej cerze marzą Polki. Jednak z wiekiem produkcja kolagenu zanika, owal twarzy opada, a w efekcie nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne, często pojawiają się przebarwienia. Medycyna estetyczna ma odpowiedź na te problemy, a w dodatku najnowocześniejsze metody są skuteczne, a przy tym mało inwazyjne. Jednym z hitów ostatnich sezonów jest Dermapen – niepozorne urządzenie, które może naprawdę wiele! Skorzystaj z niego jeszcze przed nadejściem lata.
Kiedy warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie?
Pierwsze drobne zmarszczki, opadające kąciki ust, nierówny koloryt skóry – to oznaki upływającego czasu. Na stan naszej cery wpływ ma wiele składowych – od wspomnianego już wieku, przez predyspozycje genetyczne, nawyki żywieniowe, spożywanie odpowiedniej ilości płynów, a także ochronę przeciwsłoneczną. Istnieją ogólne i uniwersalne zasady, dzięki którym nasza skóra jak najdłużej zachowa młodość, jednak czasem same zdrowe nawyki nie wystarczą, by uniknąć niedoskonałości skóry. Blizny potrądzikowe, silne przebarwienia czy utrata elastyczności nie znikną dzięki diecie. W takich sytuacjach niezbędne, a także niezwykle skuteczne, stają się zabiegi z zakresu medycyny estetycznej.
Odkryciem ostatnich lat są zabiegi z wykorzystaniem Dermapenu. To nowoczesny, skuteczny, a przy tym mało inwazyjny i bezpieczny sprzęt. - Dermapen to rodzaj urządzenia służącego do wykonania mezoterapii mikroigłowej. Pacjentki coraz częściej się na niego decydują, gdyż zabieg wykonywany przy jego użyciu jest komfortowy i bardzo precyzyjny. Jego działanie opiera się na wykonywaniu mikronakłuć, które można regulować od płytkic , naskórkowych aż do warstwy skóry właściwej, w którą następnie wprowadzane są składniki aktywne, mające za zadanie odżywienie skóry. Ponadto, mikronakłuwanie pobudza fibroblasty do produkcji nowego kolagenu, co daje nam takie efekty jak: odmłodzenie skóry, zniwelowanie blizn, rozstępów, wyrównanie kolorytu skóry, wygładzenie skóry – komentuje Julita Bonikowska, kosmetolog z Kliniki Estetyki, Grupa LUX MED.
Technika ta jest małoinwazyjna i nie wymaga wcześniejszego przygotowania. Przed wykonaniem mezoterapii mikroigłowej stosuje się krem znieczulający, dzięki czemu wykonywane mikronakłucia stają się praktycznie nieodczuwalne. Bezpośrednio po zabiegu skóra może być zaczerwieniona i opuchnięta, jednak już po kilku dniach drobne ślady znikają, a twarz staje się zregenerowana i widocznie odmłodzona.
Sam zabieg trwa około 30 minut, a żeby zoptymalizować efekty należy wykonać od 2 do 4 zabiegów w odstępie 3- 4 tygodni. Oczywiście szczegółowy plan określi specjalista podczas kwalifikacji pacjenta, dobierając metodę i stosowane składniki aktywne (tzw. koktajle zawierające np. kwas hialuronowy, witamina c, peptydy) odpowiednio do rodzaju skóry i zgłaszanego problemu.
- Po zabiegu skóra staje gładsza, poprawia się jej napięcie oraz zauważamy wyrównanie kolorytu. Twarz wygląda na promienną, wypoczętą, a blizny zostają zredukowane. Pacjentki i pacjenci podkreślają, że słyszą komplementy, że wyglądają jakby wrócili z długich wakacji – dodaje ekspertka.
Jak wzmocnić efekt zabiegu.. w domu?
Choć najlepsze efekty powstrzymania, a nawet cofania procesów starzenia osiągniemy w gabinecie specjalisty medycyny estetycznej, nie zapominajmy, że nasze codzienne nawyki również wpływają na zdrowy i promienny wygląd skóry. Oto kilka wskazówek, do których warto się stosować, by uzyskany rezultat został z nami na długo.
1. Pij minimum 2 l wody dziennie. Nasze ciało składa się w około 70% z wody, dlatego musimy dbać o odpowiednie nawilżenie tkanek. Skóra odwodniona staję się przesuszona i mniej elastyczna.
2. Stosuj ochronę przeciwsłoneczną – nie tylko latem, ale przez cały rok. Promienie słoneczne wpływają na przyspieszenie procesów starzenia, dlatego już dziś zaprzyjaźnij się z kremem posiadającym filtr UV – najlepiej 50 SPF. Dzięki temu unikniesz nieestetycznych przebarwień. Pamiętaj, że słońce negatywnie wpływa na Twoją cerę nawet jeśli chowa się za chmurami.
3. Dokładny demakijaż to podstawa. Eksperci od skóry wzdrygają się na myśl o pójściu spać w makijażu. Także pośpiech nie jest Twoim sprzymierzeńcem – mycie twarzy wodą z mydłem, niedomywanie zanieczyszczeń i resztek podkładu sprawią, że Twoja skóra nie będzie mogła oddychać. Tylko jeśli poświęcisz jej czas, odwdzięczy Ci się blaskiem. Stosuj demakijaż dwufazowy – najpierw użyj żelu lub pianki, by zmyć pierwsze zanieczyszczenia, następnie użyj płynu micelarnego i toniku, którym usuniesz pozostałości kosmetyków. Nie zapominaj o skórze szyi i tej za uszami.
4. Stosuj masaże twarzy. Możesz użyć do tego popularnych w ostatnich czasach masażerów jadeitowych czy kwarcowych albo płytki gua-sha. Schłodzony kamień, delikatnie przesuwany po twarzy od środka w kierunku skroni pomoże odprowadzić limfę, a tym samym zminimalizować opuchnięcia i obrzęki. Samo rozmasowanie napięć z całego dnia dłońmi także przyniesie efekt nie tylko w postaci lepiej dotlenionej i ukrwionej cery, ale także będzie dla Ciebie chwilą relaksu po ciężkim dniu.
5. Korzystaj z wiedzy doświadczonych specjalistów, czasem kilka wizyt u eksperta z dziedziny medycyny estetycznej czy doświadczonego kosmetologa pozwoli Ci lepiej poznać swoją skórę i dostosować do niej odpowiednią, spełniającą jej indywidualne potrzeby pielęgnację.