W czasie podróży szczególną uwagę należy zwrócić na bezpieczeństwo własne oraz innych uczestników ruchu. Dlatego osoba ubiegająca się o uprawnienia do prowadzenia pojazdów jest zobowiązana do wykonania badań kontrolnych, wśród których znajdują się m.in. szczegółowe badania wzroku. Wizyta u specjalisty pozwoli ocenić jakość widzenia przyszłego kierowcy i w razie potrzeby dobrać odpowiednią formę korekcji. Czy jednak okulary są „zarezerwowane” tylko dla kierowców, u których stwierdzono wadę wzroku? Odpowiada Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Polak „za kółkiem”
Spójrz, warto robić badania!
Po co kierowcy „druga para oczu”?
Podczas jazdy wzrok kierowcy wykonuje niezwykle ważne i skomplikowane zadania, „rejestrując” wszelkie zdarzenia drogowe i pomagając prowadzącemu samochód szybko na nie reagować. Poza tak intensywną pracą, wzrok jest narażony na dodatkowe, negatywne bodźce, które mogą skutecznie obniżać komfort jazdy, a w konsekwencji również bezpieczeństwo na drodze – komentuje. Pierwszym z nich jest intensywne promienie słoneczne na które szczególnie jesteśmy narażeni latem i, choć brzmi to paradoksalnie, także zimą. To bowiem podczas najzimniejszej pory roku, słońce może odbijać się od śniegu i podrażniać nasze oczy. Dlatego kierowca zawsze powinien być „wyposażony” w odpowiednie okulary przeciwsłoneczne. Odpowiednie, czyli takie, które będą rzeczywiście, a nie jedynie pozornie, chronić nasze oczy przed słońcem, a jednocześnie nie będą zakłócać komfortu jazdy. Tego zadania nie spełnią okulary przeciwsłoneczne, które w ciągu lata możemy kupić na straganach, w supermarketach czy sklepach sportowych. Aby w pełni ochronić swój wzrok przed szkodliwym działaniem słońca należy wyposażyć się w okulary przeciwsłoneczne pod okiem profesjonalnego optyka. Dlaczego to takie ważne? Tanie, łatwo dostępne okulary, produkowane masowo, bardzo często nie posiadają właściwych filtrów UV, które ochronią nasze oczy przed szkodliwym promieniowaniem. Po drugie okulary te często nie są dostosowane do kształtu naszej twarzy i nie są odpowiednio wyprofilowane, a to może skutkować nie tylko dyskomfortem podczas ich noszenia ale również przedostawaniem się światła słonecznego do naszych oczu.
Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej
Zdecydowanie tak. Ogólnie mówiąc, prowadzenie samochodu w godzinach wieczornych lub nocnych nie jest komfortowego dla naszych oczu. Dlatego, nawet jeżeli posiadamy doskonały wzrok, deficyt światła może sprawić, że niektóre szczegóły będą dla nas niedostrzegalne. W tym czasie oddziałuje na nas wiele dodatkowych bodźców świetlnych, które mogą zaburzyć naszą kontrolę wydarzeń na drodze i zwiększyć ryzyko wystąpienia kolizji czy wypadku. Dlatego, aby uniknąć niebezpiecznych „błysków” pochodzących z przydrożnych latarni czy nadjeżdżających z naprzeciwka samochodów, warto wyposażyć się w okulary z soczewkami bez mocy korekcyjnej. Tzw. „zerówki” z powłoką antyrefleksyjną dedykowaną do jazdy w nocy, pozwolą nam uniknąć doznań nieprzyjemnych dla naszego wzroku oraz utrzymają koncentrację i skupienie kierowcy na odpowiednim poziomie.
Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej
[1] Raport „Styl jazdy polskich kierowców”, https://cbos.pl/SPISKOM.POL/2017/K_086_17.PDF
[2] https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/ile-czasu-polak-spedza-w-samochodzie/42xqe7j