Wielu pacjentów unika gabinetu stomatologa, póki nie czuje żadnych niepokojących dolegliwości. Niestety, nie jest to najlepsza strategia – jeśli zjawimy się na wizycie zbyt późno, może okazać się, że nasze zęby będą wymagały nieco bardziej zaawansowanego leczenia, a nie tylko przeglądu czy zabiegów higienizacyjnych. Zaawansowana próchnica, uraz zęba czy zapalenie przyzębia, to potencjalne przyczyny powodujące dyskomfort w jamie ustnej. Często wtedy pacjenci słyszą, że konieczne jest leczenie kanałowe, a czasem i na nie może okazać się za późno. Pozostaje nam wtedy do wyboru leczenie protetyczne lub implantologiczne. Czy współczesne leczenie endodontyczne gwarantuje utrzymanie zęba i dobry rezultat leczenia czy lepiej od razu wybrać implantoprotetykę? Rozmawiamy z lek. stom. Patrykiem Kononowiczem z Medicover Stomatologia Gdańsk.
Leczenie kanałowe – co do niego prowadzi?
Leczenie kanałowe (endodontyczne) konieczne jest w przypadku wystąpienia nieodwracalnego zapalenia miazgi lub jej martwicy, czyli w sytuacji, w której doszło do trwałego uszkodzenia tej tkanki. Do niedawna zabiegi endodontyczne, nie budziły wśród większości pacjentów pozytywnych skojarzeń. Obecnie jednak lekarze stomatolodzy mają dostęp m.in. do nowoczesnych technik leczenia i zaawansowanej aparatury (m.in. mikroskop, aparat pantomograficzny, tomograficzny czy radiowizjografia), dzięki czemu leczenie kanałowe jest bardzo precyzyjne, szybsze i komfortowe.
Lek. stom. Patryk Kononowicz z Medicover Stomatologia Gdańsk