Próchnica to najczęstsza choroba jamy ustnej. I choć tak wiele o niej słyszymy, wciąż niewiele o niej wiemy. Próchnica powoduje demineralizację i rozpad twardych tkanek naszych zębów. Na jej rozwój ma wpływ indywidualna podatność zęba, która zależy np. od jego budowy, występowania bakterii próchnicotwórczych, które bytują w jamie ustnej czy cukrów pochodzenia pokarmowego, przez które bakterie te mogą się rozwijać. Jednak to nie wszystko – co ciekawe i często zaskakujące – próchnicą można się… zarazić. Czym to grozi i jak się przed nią ustrzec – wyjaśnia lek. dent. Beata Moritz z Medicover Stomatologia.
Co to znaczy mieć próchnicę?
Przede wszystkim musimy pamiętać, że próchnica jest chorobą i to w dodatku zakaźną. Dotyczy twardych tkanek zęba, takich jak szkliwo, zębina i cement korzeniowy. Polega na demineralizacji części nieorganicznej tych tkanek, prowadząc do powikłań w postaci stanów zapalnych miazgi zęba i tkanek utrzymujących ząb w kości szczęk, które nieleczone nieuchronnie prowadzi do utraty zęba.
lek. dent. Beata Moritz z Medicover Stomatologia
Szybkie zwalczanie próchnicy jest kluczowe, ponieważ jest to nie tylko choroba zębów, ale także całego organizmu. Bakterie próchnicowe wraz z krwią mogą „wędrować” do innych narządów, co może doprowadzić do pojawienia się stanów zapalnych w ich obrębie. Dlatego następstwa próchnicy mogą wiązać się ze zwiększonym ryzykiem chorób ogólnoustrojowych: chorób układu krążenia, chorób nerek, problemów okulistycznych czy chorób stawów.
Lek. dent. Beata Moritz z Medicover Stomatologia