Dania z konopi indyjskich na stałe zagoszczą w kawiarniach i restauracjach, na popularności zyskają alternatywne produkty dla mleka czy mięsa oraz mąka kokosowa i z ciecierzycy – wynika z prognoz analityków rynku[1]. Co jeszcze będzie modne w 2020 roku? Wszystkie rozwiązania proekologiczne. Ma to związek z rosnącą świadomością społeczeństwa i otwartością na nowości.
[1] https://www.bbc.co.uk/food/articles/2020_food_trends
Trendy w dostawie odnoszą się do ogólnych zmian w restauracjach. W ostatnim roku większość restauracji wprowadziła do swojej oferty dania wegetariańskie. W dalszych latach należy spodziewać się też na tym polu wielu innowacji. Już teraz pracuje się nad rozwiązaniami bezrolnej produkcji żywności. Mówi się nawet o największej transformacji gospodarczej od dwustu lat. W przyszłym roku firma Solar Foods planuje otworzenie fabryki, która będzie produkowała mąkę za pomocą odpowiednio zmodyfikowanych bakterii, planuje także produkcję mięsa czy oleju. Paradoksalnie za dziesięć lat definicja wegetarianizmu czy weganizmu może być zupełnie inna i duża część potraw nawet tych tradycyjnie mięsnych takich będzie. Mięso pozyskiwanie tradycyjnymi metodami będzie po prostu bardzo drogie, a potrawy z niego będą dostępne w restauracjach premium
Piotr Kruszyński, CEO PizzaPortal.pl.
Jesteśmy zwolennikami takich rozwiązań. 95% plastiku jest używane tylko raz, a korzystanie z własnych butelek czy z kubów ogranicza jego nadprodukcję. To rozwiązanie jest korzystne zarówno dla planety, jak i dla naszego portfela. W firmach czy marketach coraz częściej pojawiają się dystrybutory w formie pitników, z których klienci mogą nalać wodę do własnych butelek. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie stanie się powszechne.
Arkadiusz Majewski z firmy Red Bird, dystrybutora marki Kambukka.
Na branżę e-delivery jeszcze większy wpływ będzie miała praktycznie całkowita likwidacja niedziel handlowych. Przełoży się to na jeszcze większe zainteresowanie dostawami jedzenia, nawet w restauracjach, które do tej pory nie miały takiej możliwości. Część z nich będzie zmuszona wprowadzić takie rozwiązania, żeby poprawić rentowność. To z kolei będzie skutkowało, potrzebą powstawania wyspecjalizowanych firm „kurierskich” w dostawie natychmiastowej. Konkurencja między tymi firmami będzie odbywała się na polu czasu dostawy, gdyż akceptowalne przez klientów oczekiwanie na posiłek to około 45 minut. Takich czasów raczej nie będą w stanie dostarczać pojedyncze restauracje, będą musiały korzystać z pomocy zewnętrznych firm. Będzie to tańsze i bardziej efektywne. Dodatkowo należy spodziewać się powstawania dedykowanych tylko dostawie restauracji bez fizycznych lokali tzw. wirtualnych marek. Ludzie, którzy nie mają potrzeby chodzić do restauracji będą tam mogli znaleźć tańsze i szybciej przygotowywane potrawy, gdyż procesy będą tworzone tylko i wyłącznie pod dostawę jedzenia
Tomasz Lipiński, dyrektor marketingu PizzaPortal.pl.