Bielsko-Biała to dziś niekwestionowany lider wśród mniejszych rynków. Według analizy RynekPierwotny.pl, deweloperzy oferują tam 879 mieszkań. W Świeradowie to blisko 400 lokali. Dopiero dalej plasują się popularne kurorty. Dziś inwestorzy dostrzegają potencjał miast średniej wielkości, które oferują zarówno dostęp do infrastruktury miejskiej, jak i bliskość szlaków. Bielsko-Biała zyskuje dzięki tej dwutorowości – można tu żyć na co dzień, a jednocześnie korzystać z bliskości górskiej przyrody.
Adam Urbański, Dyrektor Sprzedaży w TDJ Estate
Infrastruktura sportowa i dostęp do aktywności fizycznych coraz częściej wpływają na atrakcyjność nieruchomości. To ciekawa alternatywa dla najbardziej obleganych kurortów, gdzie rynek jest mocno nasycony. W Bielsku-Białej widać, jak takie podejście działa w praktyce. Sarnie Osiedle, które realizujemy u podnóża Beskidów, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie górskich szlaków i tras Enduro Trails. Do tego dochodzą udogodnienia dla rowerzystów – rowerownia, czy myjnia.
Adam Urbański, Dyrektor Sprzedaży w TDJ Estate
Zjawisko pracy zdalnej i workation sprawia, że lokale w górach coraz częściej pełnią podwójną funkcję. Z jednej strony mogą być prywatnym miejscem wypoczynku, z drugiej – źródłem dochodu z wynajmu krótkoterminowego. To elastyczny model inwestowania, który dobrze wpisuje się w obecne realia rynku nieruchomości.
Adam Urbański, Dyrektor Sprzedaży w TDJ Estate