Panuje przekonanie, że panowie starzeją się z naturalną gracją! W oczach wielu producentów kosmetyków mężczyzna nie ma czasu na dbanie o swoją skórę – stąd rozmaite rozwiązania typu „3w1”. Jednak okazuje się, że zabiegi pielęgnacyjne dedykowane panom cieszą się w SPA coraz większym zainteresowaniem. Oto co na ten temat mówią eksperci!
Brak czasu to problem nas wszystkich, a związany z nim stres nie oszczędza nikogo. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni cierpią z powodu intensywnego trybu życia, który uniemożliwia regularny relaks i pielęgnację. Mimo to, gdy przychodzi do wizyty w SPA, ich oczekiwania i potrzeby bardzo się różnią. O najlepszych zabiegach dla mężczyzn opowiada Dominika Muzyka, kierownik Art SPA w Zamku Topacz.
Czy mężczyzna w SPA to rzadki widok?
Absolutnie nie – przez nasze gabinety przewija się wielu klientów płci męskiej. Towarzyszą swoim partnerkom podczas specjalnie opracowanych rytuałów dla par, ale wielu decyduje się odwiedzić SPA na własną rękę. Powiem więcej – gdy już złapią bakcyla i zauważą pozytywny wpływ takich zabiegów na ich zdrowie i samopoczucie, są nieraz bardziej zdyscyplinowani niż panie.
Lepiej trzymają się pielęgnacyjnego harmonogramu?
Tak, ale to nie wszystko – dotyczy to także sumienności, z jaką stosują się do zaleceń fizjoterapeuty. Być może wynika to z faktu, że mężczyźni przychodzą do gabinetu SPA z myślą o konkretnych problemach i potrzebach. Nawet jeśli nie mają doświadczenia z profesjonalnymi zabiegami, zwykle bez wysiłku określają strefy ciała, które wymagają ich zdaniem szczególnej uwagi.
Na jakie dolegliwości fizyczne najczęściej skarżą się mężczyźni?
Przeważają wśród nich problemy związane ze statycznym trybem życia. Długie godziny spędzane przed komputerem to obciążenie dla całego organizmu i nie można ich bagatelizować. Wielu panów pojawia się w SPA z nadzieją na rozluźnienie napięć mięśniowych, które są bezpośrednim efektem siedzącego trybu życia. Wskazują wtedy na bóle pleców i karku oraz obciążenie układu nerwowego poprzez długotrwały stres. Druga grupa klientów płci męskiej koncentruje się na mięśniach napiętych po treningu, poprawie ich elastyczności i ukrwienia, co skutkuje poprawą efektywności ćwiczeń.
Różne problemy, na które jest jedna odpowiedź – masaż!
Tak, masaż to najbardziej atrakcyjna dla mężczyzn część wizyty w SPA – zaraz po strefie wellness, która w Zamku Topacz uwzględnia basen, zewnętrzne i wewnętrzne jacuzzi i sauny. Klienci płci męskiej zainteresowani są zwłaszcza masażem klasycznym, leczniczym, o pewnej intensywności. Gdy badamy potrzeby takiego gościa przed rozpoczęciem zabiegów, często padają określenia takie jak „mocny” lub wręcz „bardzo mocny” masaż. Taki zabieg trudno nazwać relaksującym – wręcz przeciwnie, wymaga pewnej dozy czujności i uwagi także ze strony osoby masowanej. Celem takiego masażu jest bardziej przyniesienie ulgi w konkretnych, bolesnych przypadłościach, niż wypoczynek.
Czy mężczyzna w SPA to rzadki widok?
Absolutnie nie – przez nasze gabinety przewija się wielu klientów płci męskiej. Towarzyszą swoim partnerkom podczas specjalnie opracowanych rytuałów dla par, ale wielu decyduje się odwiedzić SPA na własną rękę. Powiem więcej – gdy już złapią bakcyla i zauważą pozytywny wpływ takich zabiegów na ich zdrowie i samopoczucie, są nieraz bardziej zdyscyplinowani niż panie.
Lepiej trzymają się pielęgnacyjnego harmonogramu?
Tak, ale to nie wszystko – dotyczy to także sumienności, z jaką stosują się do zaleceń fizjoterapeuty. Być może wynika to z faktu, że mężczyźni przychodzą do gabinetu SPA z myślą o konkretnych problemach i potrzebach. Nawet jeśli nie mają doświadczenia z profesjonalnymi zabiegami, zwykle bez wysiłku określają strefy ciała, które wymagają ich zdaniem szczególnej uwagi.
Na jakie dolegliwości fizyczne najczęściej skarżą się mężczyźni?
Przeważają wśród nich problemy związane ze statycznym trybem życia. Długie godziny spędzane przed komputerem to obciążenie dla całego organizmu i nie można ich bagatelizować. Wielu panów pojawia się w SPA z nadzieją na rozluźnienie napięć mięśniowych, które są bezpośrednim efektem siedzącego trybu życia. Wskazują wtedy na bóle pleców i karku oraz obciążenie układu nerwowego poprzez długotrwały stres. Druga grupa klientów płci męskiej koncentruje się na mięśniach napiętych po treningu, poprawie ich elastyczności i ukrwienia, co skutkuje poprawą efektywności ćwiczeń.
Różne problemy, na które jest jedna odpowiedź – masaż!
Tak, masaż to najbardziej atrakcyjna dla mężczyzn część wizyty w SPA – zaraz po strefie wellness, która w Zamku Topacz uwzględnia basen, zewnętrzne i wewnętrzne jacuzzi i sauny. Klienci płci męskiej zainteresowani są zwłaszcza masażem klasycznym, leczniczym, o pewnej intensywności. Gdy badamy potrzeby takiego gościa przed rozpoczęciem zabiegów, często padają określenia takie jak „mocny” lub wręcz „bardzo mocny” masaż. Taki zabieg trudno nazwać relaksującym – wręcz przeciwnie, wymaga pewnej dozy czujności i uwagi także ze strony osoby masowanej. Celem takiego masażu jest bardziej przyniesienie ulgi w konkretnych, bolesnych przypadłościach, niż wypoczynek.
To wszystko brzmi, jakby mężczyźni traktowali SPA bardziej jako obowiązek, niż jako przyjemność.
Od tego się pewnie często zaczyna. Jednak stopniowo wprowadzamy nawet najbardziej sceptycznych klientów do świata relaksu. Zaczynamy zwykle od zaproponowania dodatkowego masażu twarzy i skóry głowy, który – mimo, że jest dużo delikatniejszy i odprężający – ma równie istotny wpływ na cały organizm. Jako fizjoterapeutka pasjonuję się holistycznym podejściem do ciała i jego potrzeb. Objawów długotrwałego stresu częstokroć szukać możemy właśnie w obrębie twarzy, głowy oraz karku. Wzmożone napięcie w okolicy skroni, stawu żuchwowego czy potylicy staję się coraz powszechniejsze. O ile klasyczny masaż ciała pozwala na zniwelowanie napięcia mięśniowego, o tyle masaż twarzy ma zbawienny wpływ na nasz układ nerwowy i daje możliwość głębokiego relaksu. To nie tylko doskonały sposób na pozbycie się uporczywych dolegliwości, ale także przepustka do dalszych doświadczeń w gabinecie SPA.
Jaki kolejny krok sugeruje Pani takiemu nowicjuszowi, gdy już otworzy się na zabiegi pielęgnacyjne?
Choć na co dzień podchodzę do każdego klienta Art SPA indywidualnie, lata doświadczeń nauczyły mnie, że mało który mężczyzna lubi obcowanie z substancjami tłustymi i oleistymi. Dużo lepiej sprawdzają się preparaty w postaci serum, które poprawiają kondycję skóry, nie zostawiając na niej tłustego filmu. W naszej ofercie znajduje się kilka zabiegów pielęgnacyjnych opracowanych specjalnie z myślą o potrzebach męskiej skóry. Dużym zainteresowaniem cieszą się rytuały francuskiej marki Gemology, która wykorzystuje silnie skoncentrowane ekstrakty mineralne ze szlachetnych kruszców takich jak rubin, kwarc czy diament. Taki rytuał uwzględnia masaż ciała i twarzy z wykorzystaniem specjalnych kamieni. Zostały one wyprofilowane w sposób, który umożliwia bardzo dokładny, techniczny zabieg, co stanowi dla mężczyzn duży atut.
Podsumowując – z gabinetu SPA mężczyzna wychodzi bogatszy o wiedzę, lżejszy o napięcia, odświeżony i pachnący… No właśnie, czym? Jakie nuty zapachowe cieszą się największą popularnością wśród męskiej klienteli?
Wbrew powszechnej opinii, mężczyźni w SPA nie ograniczają się do ciężkich zapachów na bazie drewna i piżma. Z mojego doświadczenia wynika, że lubią kompozycje stosowne dla danej pory roku – lekkie i cytrusowe na lato, korzenne jesienią. To dla mnie znak, że mimo zainteresowania technicznymi aspektami każdego z zabiegów, mężczyźni także lubią żyć w zgodzie z naturą!
Od tego się pewnie często zaczyna. Jednak stopniowo wprowadzamy nawet najbardziej sceptycznych klientów do świata relaksu. Zaczynamy zwykle od zaproponowania dodatkowego masażu twarzy i skóry głowy, który – mimo, że jest dużo delikatniejszy i odprężający – ma równie istotny wpływ na cały organizm. Jako fizjoterapeutka pasjonuję się holistycznym podejściem do ciała i jego potrzeb. Objawów długotrwałego stresu częstokroć szukać możemy właśnie w obrębie twarzy, głowy oraz karku. Wzmożone napięcie w okolicy skroni, stawu żuchwowego czy potylicy staję się coraz powszechniejsze. O ile klasyczny masaż ciała pozwala na zniwelowanie napięcia mięśniowego, o tyle masaż twarzy ma zbawienny wpływ na nasz układ nerwowy i daje możliwość głębokiego relaksu. To nie tylko doskonały sposób na pozbycie się uporczywych dolegliwości, ale także przepustka do dalszych doświadczeń w gabinecie SPA.
Jaki kolejny krok sugeruje Pani takiemu nowicjuszowi, gdy już otworzy się na zabiegi pielęgnacyjne?
Choć na co dzień podchodzę do każdego klienta Art SPA indywidualnie, lata doświadczeń nauczyły mnie, że mało który mężczyzna lubi obcowanie z substancjami tłustymi i oleistymi. Dużo lepiej sprawdzają się preparaty w postaci serum, które poprawiają kondycję skóry, nie zostawiając na niej tłustego filmu. W naszej ofercie znajduje się kilka zabiegów pielęgnacyjnych opracowanych specjalnie z myślą o potrzebach męskiej skóry. Dużym zainteresowaniem cieszą się rytuały francuskiej marki Gemology, która wykorzystuje silnie skoncentrowane ekstrakty mineralne ze szlachetnych kruszców takich jak rubin, kwarc czy diament. Taki rytuał uwzględnia masaż ciała i twarzy z wykorzystaniem specjalnych kamieni. Zostały one wyprofilowane w sposób, który umożliwia bardzo dokładny, techniczny zabieg, co stanowi dla mężczyzn duży atut.
Podsumowując – z gabinetu SPA mężczyzna wychodzi bogatszy o wiedzę, lżejszy o napięcia, odświeżony i pachnący… No właśnie, czym? Jakie nuty zapachowe cieszą się największą popularnością wśród męskiej klienteli?
Wbrew powszechnej opinii, mężczyźni w SPA nie ograniczają się do ciężkich zapachów na bazie drewna i piżma. Z mojego doświadczenia wynika, że lubią kompozycje stosowne dla danej pory roku – lekkie i cytrusowe na lato, korzenne jesienią. To dla mnie znak, że mimo zainteresowania technicznymi aspektami każdego z zabiegów, mężczyźni także lubią żyć w zgodzie z naturą!
