W tym roku rusza już 12. edycja Letniego Festiwalu Filmowego TME Polówka. Jak mówią o sobie sami organizatorzy, jest to „tłumna, pokojowa, artystyczna i przesympatyczna łódzka impreza filmowa”. Mimo że wydarzenie oficjalnie rusza 1 lipca, już 26 czerwca, za sprawą marki Laveo, widzowie będą mogli obejrzeć Extra Polówkę w jednym z najbardziej łódzkich podwórek. Dobór zarówno filmu, jak i daty projekcji jest nieprzypadkowy. Co łączy nominowaną do Oscara „Zimną Wojnę” i Kamienicę Pinkusa, przy al. Kościuszki 1? Jedno jest pewne: będzie to prawdziwa uczta zarówno dla miłośników kina, a także sympatyków Miasta Włókniarzy!
Letni Festiwal Filmowy TME Polówka obecny jest w Łodzi od 2008 roku. Setki filmów, tysiące widzów i wyjątkowe plenery, w jakich wyświetlane są filmy, to znak rozpoznawczy tej imprezy. W czym drzemie fenomen wydarzenia odbywającego się w czasach, kiedy większość pozycji filmowych dostępnych jest online? Z pewnością w klimacie, jaki mu towarzyszy. Miejsca, w których odbywają się pokazy nie są przypadkowe. Zielone parki, dziedzińce muzeów czy rewitalizowanych kompleksów pofabrycznych mają swój wyjątkowy urok. To wszystko sprawia, że tłumy łodzian chętnie odwiedzają polówkowe pokazy, by poznać nowe oblicze dobrze im znanych miejsc. W tym roku na festiwalowej mapie pojawi się całkowicie nowa lokalizacja – Kamienica Pinkusa, przy al. Kościuszki 1. Na czym polega jej niezwykłość?
Kamienica Pinkusa – XIX-wieczna piękność
Kamienica zbudowana została w 1895 roku. Jej inwestorami byli Jakub Lande i Mieczysław Pinkus, a architektem Dawid Lande. Ten okazały, pięknie położony budynek, w którym w latach świetności mieszkało wielu artystów – m.in. łódzcy aktorzy i malarze – zachwyca po dziś dzień. Obecnie mieszczą się w nim liczne kancelarie, bank, a na pierwszej kondygnacji znajduje się siedziba marki Laveo. Z kolei na trzecim piętrze kamienicy, w pustych dziś, łatwych do zaaranżowania przestrzeniach, kręcone były sceny do „Zimnej Wojny” Pawła Pawlikowskiego. To właśnie dlatego, organizując Extra Polówkę, zdecydowano się właśnie na ten film. Obecnie kamienica należy do potomka pierwotnego właściciela – Henryka Panusza, urodzonego 26 czerwca 1929 w Warszawie. Oznacza to, że w dniu pokazu, będzie on obchodził swoje 90. urodziny!
Przez kilkadziesiąt lat Kamienica Pinkusa była największą kamienicą w Łodzi, będąc na przełomie XIX i XX w. miejscem spotkań artystów, literatów i dziennikarzy. Organizacja pokazu właśnie w ten szczególny wieczór stanowi formę podziękowania właścicielowi, ale i cenną lekcję historii dla wszystkich zgromadzonych widzów. Organizatorzy zapewniają szereg dodatkowych atrakcji, których nie chcą zdradzać, aby nie psuć urodzinowej niespodzianki.
