„Ale się przejadłem” – to zdanie często wypowiadamy nie tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia, ale również podczas innych rodzinnych spotkań. Wówczas możemy odczuwać dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takie jak wzdęcia, mdłości czy uczucie przepełnienia. Czasami jednak „problemy żołądkowe” nie wynikają z ilości spożytych produktów. Istnieją bowiem takie składniki pożywienia – laktoza czy fruktoza – które w niektórych przypadkach mogą sprawić, że nasz organizm się „zbuntuje”. Jakie są przyczyny nietolerancji pokarmowej? Czym są testy wodorowe? Czy możliwe jest szybkie pokonanie tych dolegliwości? Odpowiada lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana.
Po co wykonujemy testy wodorowe?
Laktaza to enzym, który umożliwia rozkład dwucukrów – w tym laktozy – do postaci monocukrów, czyli galaktozy i glukozy. Jeżeli produkcja laktazy w jelicie jest zaburzona, wówczas laktoza nie jest właściwie trawiona, fermentuje i powoduje nadprodukcję gazów w jelicie cienkim i grubym oraz powstawanie dolegliwości, takich jak wzdęcia, bóle brzucha, a w niektórych przypadkach również biegunki. Problemy u osób, których dotyczy nietolerancja laktozy mogą przybierać różny charakter, a ich natężenie uzależnione jest od ilości jej spożycia, wieku pacjentka, uwarunkowania rodzinnego tak jest poprawnie.
Lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana
Pierwszy pomiar (porównawczy) wykonuje się na czczo, a następne w równych odstępach po podaniu pacjentowi standardowej dawki laktozy. Liczba pomiarów uzależniona jest od placówki wykonującej badania oraz od nasilenia dolegliwości stwierdzonych podczas wywiadu lekarskiego. Test potwierdza nietolerancję laktozy, jeżeli w wydychanym powietrzu stwierdzono wzrost stężenia wodoru powyżej 10 ppm. W badaniu należy jednak uwzględnić dietę stosowaną przez pacjenta – w wyniku przyjmowania dużej ilości błonnika, początkowe pomiary wodoru mogą być podwyższone. Nietolerancja laktozy może towarzyszyć celiakii lub chorobom zapalnym jelit, w których jest uszkodzona błona śluzowa początkowego jelita cienkiego, gdzie laktaza jest wytwarzana.
Lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana
Nietolerancji fruktozy przez pacjenta związana jest z niewystarczającą produkcją enzymu – aldolazy fruktozowo-1-fosforanowej, która odpowiada za metabolizowanie fruktozy i jej przemianę w składniki wykorzystywane przez organizm do pozyskiwania energii. W wyniku opisanych nieprawidłowości fruktoza gromadzi się w nerkach i wątrobie, a jej nadmiar może doprowadzić do zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Wśród możliwych dolegliwości znajdują się wymioty, ból brzucha czy wzdęcia.
Lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana
Pierwszy etap powrotu do zdrowia polega na odnalezieniu bezpośredniej przyczyny i jej usunięciu (np. zmianę przyjmowanych leków). Istnieje również konieczność zmiany diety, która polega na uzupełnieniu braków żywieniowych lub wprowadzeniu ścisłych ograniczeń w spożywanych produktach. Czasami konieczne jest również leczenie farmakologiczne (preparaty przeciwbakteryjne). Terapia powinna przynieść efekty już po 7 dniach.
Lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana
Testy wodorowe - jak się do nich przygotować?
Testy wodorowe wymagają od nas pewnego przygotowania, ponieważ od niego uzależnione jest uzyskanie prawidłowych wyników badania. Oczywiście, najwięcej ograniczeń przed testami dotyczy diety pacjenta. Jeden dzień przed zgłoszeniem się do przychodni nie należy spożywać warzyw wzdymających, takich jak cebula, kapusta czy fasola. Ostatni lekki posiłek powinno się spożyć maksymalnie dwanaście godzin przed testami, a sześć godzin przed badaniem możemy pić jedynie wodę. Ponadto dwa dni wcześniej, po konsultacji z lekarzem, należy wstrzymać przyjmowanie niektórych leków (aspiryna, antybiotyki – po konsultacji z lekarzem, środki przeczyszczające) oraz nie palić papierosów. Ponadto tuż przed rozpoczęciem testu powinniśmy dokładnie umyć zęby.
Lek. med. Dariusz Maj, gastroenterolog z Centrum Medycznego Damiana