Każdego dnia w mediach pojawiają się kolejne informacje nt. koronawirusa – odnoszące się do aktualnej sytuacji na świecie czy zaleceń dotyczących codziennej higieny i prewencji. Skupiając się na tym zagrożeniu dla naszego zdrowia, warto być jednak czujnym, by nie przeoczyć innych niebezpieczeństw. Chodzi m.in. o kleszcze, które już rozpoczęły okres swojej aktywności i są nosicielami wielu groźnych chorób min. boreliozy. W jaki sposób się przed nimi chronić? Odpowiada lek. med. Izabela Pietrzak, lekarz chorób zakaźnych z Centrum Medycznego Damiana.
Nadeszła wiosna i… znowu kleszcze?
Jak utrudnić kleszczom znalezienie się na naszym ciele? Poprzez ubiór – sprawdzą się długie spodnie, bluzy czy koszule z długim rękawem oraz zakryte buty. Najlepiej wybierać odzież w jasnych kolorach – dzięki temu, kleszcz będzie bardziej widoczny. Chcąc chronić delikatną skórę głowy i tę za uszami załóżmy też czapkę lub kapelusz – aby kleszcz, wędrując z niższych partii ciała, nie ukąsił nas w te okolice.
Repelenty, tego kleszcze nie lubią
Dodatkową ochroną są także środki chemiczne, które skutecznie odstraszają kleszcze czy komary. Zawarte w repelentach substancje mają zapach, którego te stworzenia nie tolerują, co pozwala znacząco zmniejszyć ryzyko ukąszenia. Musimy jednak pamiętać, że mimo wszystko nie zapewni nam to stuprocentowej ochrony.
W domu czas na oględziny
Pierwsze co powinniśmy zrobić, gdy wrócimy do domu to uważnie obejrzeć całe swoje ciało. To szczególnie ważne, ponieważ samego momentu wkłucia z pewnością nie poczujemy – kleszcze wytwarzają specjalną substancję znieczulającą naszą skórę, przez co moment ugryzienia nie boli. Kleszcz najłatwiej wkłuje się w miejsce, gdzie skóra jest najcieńsza, czyli np. w okolice kolan, pachwin czy głowy. A co w sytuacji, gdy znajdziemy niechcianego towarzysza?
Należy uchwycić go plastikową pęsetką i wyciągnąć (nie należy przy tym natłuszczać skóry w miejscu ukąszenia). Jeżeli nie uda nam się usunąć go w całości, musimy udać się do lekarza. Miejsce, w które wkłuł się kleszcz należy zdezynfekować i uważnie obserwować – nawet do kilku tygodni. Jeżeli zauważymy pojawiający się rumień, który się powiększa czy „pełza”, wtedy powinniśmy pilnie skonsultować się z lekarzem. Może być to bowiem objaw boreliozy.
komentuje lek. med. Izabela Pietrzak z Centrum Medycznego Damiana.
Borelioza, dlaczego jest tak groźna?
Kleszcze to nie tylko borelioza
Nie istnieje leczenie przyczynowe wirusowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, dlatego warto zadbać o profilaktykę.
Najlepszą ochroną przed KZM jest szczepionka, która zawiera wirus inaktywowany, czyli całkowicie lub częściowo pozbawiony zdolności do wywoływania objawów choroby.
Więcej informacji nt. ochrony przed kleszczami znajduje się na stronie www.damian.pl