Zmiany klimatyczne i debata o przyszłości energetyki zdominowały spotkania szefów państw, m.in. podczas Światowego Forum Ekonomicznego. Tymczasem Polska wciąż w zbyt małym stopniu rozwija zieloną energię. Władze mówią o „nietypowym miksie energetycznym” i składają sprzeczne deklaracje. Eksperci przyznają, że odejście od węgla jest kosztowne, ale przypominają, że OZE to znacznie niższe koszty produkcji i jedyny kierunek dla branży.
Wzywamy światowych liderów do zaprzestania inwestycji w gospodarkę związaną z paliwami kopalnymi, które stanowią sedno kryzysu planetarnego. Zamiast tego należy przeznaczać te środki na rozwój zrównoważonych technologii, badania oraz ochronę przyrody. (…) Dzisiejszy biznes popełnia zbrodnię przeciwko ludzkości. Żądamy od przywódców zatrzymania tego szaleństwa. Stawką jest nasza przyszłość i niech ona będzie postrzegana jako najlepsza inwestycja.
Wahania polityków: rozwijamy wiatraki, ale i uruchamiamy kopalnie
– Problemem Polski jest przede wszystkim znikomy udział w gospodarce odnawialnych źródeł energii. Rząd wyraźnie waha się między chęcią utrzymania tradycyjnego górnictwa, które generuje miejsca pracy, a koniecznością dopasowania się do unijnych wymogów, zakładających osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku. Z jednej strony mamy plany uruchomienia odkrywki Złoczew, a z drugiej programy takie jak „Mój Prąd”, promujące fotowoltaikę. Otrzymujemy zapowiedź ogromnych inwestycji wiatrowych na Bałtyku, a jednocześnie informację, że do 2035 roku istniejące turbiny lądowe zostaną zezłomowane, a w ich miejsce nie powstaną nowe. W expose premier zapowieda, że energetyka prosumencka, fotowolatika i elektromobilność będą ważnymi obszarami dla rozwoju polskiego przemysłu, ale też deklaruje, iż tradycyjna energetyka jeszcze długo nie straci na ważności.
Tomasz Żołyniak, prezes Energii Polskiej
Stagnacja OZE: ambitne plany i wciąż za wolny rozwój
– Rezygnacja z tradycyjnej energetyki nie jest prosta, a przede wszystkim jest kosztowna. Niemcy za odejście firm od węgla do 2038 roku będą musiały zapłacić około 2,6 miliarda euro. Mają też problem z zablokowaniem uruchomienia elektrowni Datteln 4 w Nadrenii Północnej-Westfalii ze względu na zbyt wysokie ewentualne rekompensaty. Jednak zielona energia to kierunek, od którego nie da się odejść. To wysokie zyski dla społeczeństwa i przyszłych pokoleń, a jednocześnie dużo niższe koszty eksploatacji i produkcji, czyli rachunek, który musimy zapłacić.
Sebastian Biela, wiceprezes Energii Polskiej
Energia Polska to firma sprzedająca energię firmom, instytucjom oraz osobom prywatnym, która istnieje na rynku od 2014 roku. Jej motto biznesowe to „Dobra energia w dobrej cenie”, a cel to rozwój nowoczesnej energetyki, którą upraszcza życie, chroni środowisko i obniża koszty. Swoim klientom oferuje miks energetyczny oparty na OZE. Z usług firmy korzystali, m.in. Ministerstwo Rozwoju, Gmina Wrocław, Lotnisko Modlin, Opera Wrocławska, GDDKiA, C&A, PUMA Sports Center, czy CARRY BURY AUTOMOTIVE. Obecnie spółka obsługuje ponad 16 500 punktów poboru energii elektrycznej i współpracuje z ponad 50 przedstawicielami w całej Polsce. Nieodłączną częścią firmy jest Fundacja Energia Polska, która współtworzy Pokoje Życzliwości dla dzieci w szpitalach, sponsoruje młodzieżowe drużyny sportowe oraz wspiera merytorycznie i finansowo studentów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Założyciele firmy:
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska – doktor nauk ekonomicznych, absolwent studiów podyplomowych na Politechnice Wrocławskiej z zakresu audytów i certyfikatów energetycznych. Laureat plebiscytu 30 Kreatywnych Wrocławia, twórca stowarzyszenia Pozytywne.com, jeden z pomysłodawców plaż miejskich we Wrocławiu: ZaZoo i HotSpot.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska – od zawsze związany ze sportem i sprzedażą. Ukończył studia z zakresu rachunkowości i finansów. Dwukrotnie z rzędu uzyskał tytuł najlepszego młodego menadżera sprzedaży firmy Aviva, z którą był związany przez kilka lat. W firmie zajmuje się zarządzaniem i sprzedażą.