Pandemia koronawirusa obejmuje już 184 kraje[1]. Sytuacja ta wpływa na każdą sferę życia, również gospodarkę. Firmy, którym przyszło zmierzyć się z globalną epidemią, zmuszane są do przekształceń zarówno w swojej ofercie, jak i sposobie komunikacji. Dla wielu z nich głównym kanałem do kontaktu z klientami są media społecznościowe, w tym Instagram. Dla ich klientów, którzy poddają się kwarantannie, Internet został niemalże jedynym oknem na świat.
[1] https://www.bbc.com/news/world-51235105
Jako BrandLift z przyjemnością włączyliśmy się w propagowanie oddolnej inicjatywy tworzonej przez naszych twórców pod hasztagiem #wygrajzwirusem. Ich dojrzałość przejawiająca się w poczuciu odpowiedzialności za innych i nawoływaniu do przestrzegania zaleceń zasługuje na pochwałę. Influencerzy mają ogromny wpływ zwłaszcza na młodsze pokolenie, nie tylko pod względem decyzji zakupowych, ale też promocję pewnych postaw
Karina Hertel, ekspert, dyrektor zarządzający BrandLift.
Analizując działania influencerów, z którymi współpracujemy zauważyliśmy wzrost ruchu w mediach społecznościowych nie tylko po stronie twórców, ale też odbiorców. Marki, z którymi współpracujemy już od dłuższego czasu, intensyfikują swoje działania z twórcami. Zmianie też uległ sposób komunikacji: z lifestylowej, dotyczącej „chwytania chwili” i czerpania z życia pełną parą, na odwoływanie się do indywidualnych potrzeb użytkowników, skupieniu się na samym sobie co jest bardzo dobre zwłaszcza dla marek z kategorii beauty
Karina Hertel, ekspert, dyrektor zarządzający BrandLift.
Sposób komunikacja z klientami w tym okresie jest szczególnie ważny. Trudno wyobrazić sobie, aby marki całkowicie zaprzestały dialogu z konsumentami, zwłaszcza przy wprowadzaniu ograniczeń w działaniach w outdoorze. W tym momencie największą przewagą mediów społecznościowych jako narzędzia komunikacji jest ich elastyczność i możliwość szybkiego reagowania na sygnały z otoczenia
podsumowuje Karina Hertel, ekspert, dyrektor zarządzający BrandLift.