Ceny energii spadły w Japonii prawie do zera – już w lutym po raz pierwszy kwota za kilowatogodzinę osiągnęła poziom poniżej 1 jena, a w kwietniu ta tendencja tylko się wzmocniła. Przyczyną jest zmniejszone przez pandemię zapotrzebowanie gospodarcze na prąd, ale też fakt, że Kraj Kwitnącej Wiśni coraz częściej czerpie energię ze słońca. Niemcy także doszli do wniosku, że zielona energia się opłaca i dlatego burzą kolejne elektrownie jądrowe.
Japonia: energia słoneczna drastycznie obniża ceny za prąd
– Przykład Japonii pokazuje, że inwestowanie w OZE jest opłacalne, bo pozyskiwana w ten sposób energia jest po prostu tania. Kto z nas nie chciałby dostawać miesięcznych rachunków za prąd w wysokości 1 zł? Jak widać to możliwe. Według danych Międzynarodowej Agencji Odnawialnych Źródeł Energii ponad 3/4 lądowego wiatru i 4/5 mocy elektrowni fotowoltaicznych, które zaczną działać w tym roku ma zagwarantować energię elektryczną tańszą, niż najtańsze źródła na węgiel lub gaz, naturalnie i stopniowo eliminując je z rynku. Energia uzyskiwana z OZE jest tańsza przede wszystkim dlatego, że uniezależnia od dostawców surowca, a co za tym idzie, pozwala odcinać wiele dodatkowych kosztów związanych z jego zakupem. Nie trzeba także ponosić kosztów związanych z wytwarzanymi zanieczyszczeniami, tak jak ma to miejsce w przypadku elektrowni węglowych. Ponadto, technologia cały czas rozwija się, co pozwala budować instalacje słoneczne coraz niższym kosztem, za to z ich dłuższą gwarancją żywotności.
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska
Niemcy: spektakularny upadek atomu na rzecz OZE
– Na świecie nie brakuje głosów, że Niemcy nie dadzą rady zrekompensować sobie braku energii jądrowej energią ze źródeł odnawialnych, a co za tym idzie, będą musieli nadrabiać elektrowniami węglowymi. Takie działanie przyniosłoby oczywiście skutek odwrotny od zamierzonego – ilość gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery wzrosłaby, zamiast ulec redukcji. Władze niemieckie nie podzielają jednak tych obaw i konsekwentnie rezygnują z zakładów jądrowych, stojąc na straży stanowiska, że takie zmiany opłacą się nie tylko zdrowotnie, ale także gospodarczo, bo OZE to nowe miejsca pracy i energia w lepszej cenie. Tym tropem powinna iść także Polska, nie tylko dlatego, że to zadanie, jakie stawia przed nami członkostwo w Unii, ale także dla własnych ambicji wzrostu gospodarczego i pozycji na arenie międzynarodowej.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska
Energia Polska to firma sprzedająca energię firmom, instytucjom oraz osobom prywatnym, która istnieje na rynku od 2014 roku. Jej motto biznesowe to „Dobra energia w dobrej cenie”, a cel to rozwój nowoczesnej energetyki, którą upraszcza życie, chroni środowisko i obniża koszty. Swoim klientom oferuje miks energetyczny oparty na OZE. Z usług firmy korzystali, m.in. Ministerstwo Rozwoju, Gmina Wrocław, Lotnisko Modlin, Opera Wrocławska, GDDKiA, C&A, PUMA Sports Center, czy CARRY BURY AUTOMOTIVE. Obecnie spółka obsługuje ponad 16 500 punktów poboru energii elektrycznej i współpracuje z ponad 50 przedstawicielami w całej Polsce. Nieodłączną częścią firmy jest Fundacja Energia Polska, która współtworzy Pokoje Życzliwości dla dzieci w szpitalach, sponsoruje młodzieżowe drużyny sportowe oraz wspiera merytorycznie i finansowo studentów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Założyciele firmy:
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska – doktor nauk ekonomicznych, absolwent studiów podyplomowych na Politechnice Wrocławskiej z zakresu audytów i certyfikatów energetycznych. Laureat plebiscytu 30 Kreatywnych Wrocławia, twórca stowarzyszenia Pozytywne.com, jeden z pomysłodawców plaż miejskich we Wrocławiu: ZaZoo i HotSpot.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska – od zawsze związany ze sportem i sprzedażą. Ukończył studia z zakresu rachunkowości i finansów. Dwukrotnie z rzędu uzyskał tytuł najlepszego młodego menadżera sprzedaży firmy Aviva, z którą był związany przez kilka lat. W firmie zajmuje się zarządzaniem i sprzedażą.